Wolontariusze Szkolnych Kół Caritas wraz z abp. Józefem Kupnym zapalili w Auli Papieskiego Wydziału Teologicznego jubileuszową wigilijną świecę Caritas. – Od pojawienia się pierwszej świecy Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom mija 30 lat. W 1993 roku w Polsce rozprowadzono tych świec prawie 300 tysięcy, dziś jest ich 1,5 miliona. W naszej diecezji na wigilijne stoły trafi 70 tysięcy świec. Z zebranych środków w zeszłym roku dofinansowaliśmy wypoczynek 913 dzieci i młodzieży z dziewiętnastu parafii archidiecezji wrocławskiej. Wsparliśmy najbardziej potrzebujące dzieciaki – wyliczał ks. Dariusz Amrogowicz, dyrektor Caritas Archidiecezji Wrocławskiej.– To jest drobny dar niosący dobro. Ale dar, który pozwala odczuć tym, którzy potrzebują wsparcia, że o nich pamiętamy. Nie tylko przy okazji świąt, lecz przez cały rok – wyjaśniał dyrektor.

– Świece są różne, w różnych częściach Polski mają odmienny kształt, wielkość, kolor. Ale wszystkim nam zależy na tym, by poprzez zapalenie tej świecy w czasie wieczerzy wigilijnej pamiętać o osobach, które potrzebują naszej pomocy. W ten sposób chcemy im pokazać, że jesteśmy z nimi, jesteśmy razem, chociaż każdy zasiądzie do stołu w swoim domu – wyjaśniał abp Józef Kupny.

Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom (WDPD), zapoczątkowane w 1994 r., połączone jest z rozprowadzaniem w czasie Adwentu Świecy Caritas, która w ciągu lat stała się rozpoznawalnym symbolem polskiej Wigilii. Znakiem obecności nowo narodzonego Chrystusa przypominającym o tym, by w naszych sercach znalazło się miejsce dla potrzebujących. W tym roku Caritas przygotowała 1,5 mln świec, które rozprowadzane są w parafiach w całej Polsce.

Dla najmłodszych z Polski…

Środki ze sprzedaży tegorocznej świecy wesprą Letnią Akcję Kolonijną Caritas Archidiecezji Wrocławskiej, w tym roku skorzystało z niej 913 dzieci i młodzieży. Najwięcej środków z akcji zostanie przekazanych na przyszłoroczną wakacyjną akcję Caritas. To ważna inicjatywa realizowana każdego roku przez diecezjalne ośrodki Caritas. Dzięki niej tysiące dzieci w całej Polsce może skorzystać z letniego wypoczynku. W tym roku, dzięki wsparciu z ubiegłorocznej akcji WDPD, z takiego wypoczynku skorzystało ok. 16 tys. dzieci. Środki pozyskane z akcji NIOSĘ DOBRO są starannie rozdzielane.  Połowa funduszy zostaje w parafii aby wspierać lokalne dzieła charytatywne prowadzone przez Parafialny Zespół Caritas lub inne parafialne dzieła charytatywne.

…i z Afryki

Od 1996 r. część środków z akcji przeznaczana jest także na pomoc dzieciom żyjącym w najuboższych regionach świata. Dzięki ofiarności Polaków w ubiegłych latach udało się m.in. odbudować szkołę w syryjskim mieście Aleppo, zniszczoną na skutek działań wojennych, zorganizować dożywianie dzieci w dotkniętej kryzysem humanitarnym Wenezueli, wesprzeć budowę przedszkola dla ok. 180 dzieci z rodzin zamieszkujących najbiedniejsze dzielnice Jaunde w Kamerunie czy dofinansować dożywianie dzieci na Madagaskarze i w Burkina Faso.

W tym roku 10 groszy z każdej świecy Caritas Polska przeznaczy na dofinansowanie programów żywnościowych dla dzieci z rejonu Afryki Subsaharyjskiej, gdzie obecnie głoduje niemal co czwarta osoba.

Tak to się robi!

Od 30 lat wizytówką akcji WDPD i środkiem na pozyskanie funduszy dla potrzebujących jest Świeca Caritas. Każdego roku, w grudniu, ponad milion świec trafia do parafii w całej Polsce, a stamtąd – na świąteczne stoły Polaków. Różnią się grafiką kolorem, kształtem i wielkością, ale ich przekaz zawsze jest ten sam. Świeca Caritas w Wigilijnym Dziele Pomocy Dzieciom to nie tylko symbol, ale praktyczne wsparcie dla tych, którzy potrzebują pomocy. To wspólne działanie wierzących, której celem jest dzielenie się radością świąt oraz troska o tych, którzy znajdują się w trudnej sytuacji życiowej.

Akcja nie mogła by się odbyć gdyby nie nasi wspaniali wolontariusze zarówno parafiach jak i w szkołach. Za to jestem im ogromnie wdzięczny. Bez nich – pełnych zapału i wrażliwości osób w różnym wieku, o różnym charakterze i różnym doświadczeniu – Caritas nie byłaby w stanie pełnić swojej roli. Wolontariusze nie tylko są zawsze blisko potrzebujących, ale uwrażliwiają społeczeństwo na obecność tych w jakiś sposób słabszych, których jednak Chrystus sobie upodobał. Chorzy, ubodzy, samotni, bezdomni dla wolontariuszy są drogą do pełni człowieczeństwa w chrześcijańskim wymiarze.