DROGA KRZYŻOWA DLA CHORYCH I NIEPEŁNOSPRAWNYCH ARCHIDIECEZJI WROCŁAWSKIEJ 5 Kwietnia 2019r.

Modlitwa wstępna.

Panie Jezu, przyszedłeś na świat, aby go odkupić. Dokonałeś zbawienia rodzaju ludzkiego nie tylko modlitwą i pracą, ale nade wszystko cierpieniem i ofiarą. Szczytem Twoich cierpień jest droga z krzyżem na ramieniu, bolesne ukrzyżowanie i trzygodzinna agonia.

Chryste! Choć sam wycierpiałeś tak wiele, potrzeba Ci jeszcze naszego cierpienia. Oto ja, chory i cierpiący, jestem do Twojej dyspozycji. Naucz mnie Jezu, jak wykorzystać każdy ból, każde cierpienie, każdą niesprawiedliwość, by zamienić je kiedyś na życie wieczne w Twoim Królestwie.

 

STACJA I

Pan Jezus na śmierć skazany

Ksiądz Arcybiskup: Kłaniamy Ci się Panie Jezu i błogosławimy Tobie

Wszyscy: Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

Niesprawiedliwie, niewinnie na śmierć skazany, Pan Jezus nie mówi ani słowa. Milczy. Chce umrzeć, bym ja mógł żyć. Jakże On jest dla mnie dobry, jakże bardzo mnie kocha.

A czy ja umiem znosić dla Jezusa każde cierpienie, każde upokorzenie, każdy ból? Czy umiem w moim cierpieniu powtarzać, że ofiaruję je Jezusowi bo Go kocham?

O Jezu, naucz mnie znosić moje choroby i moje cierpienie w cichości i cierpliwości. Niech  każda chwila mojego życia będzie dowodem na to, że bardzo Cię kocham.

Śpiew: Któryś za nas cierpiał rany, Jezus Chryste zmiłuj się nad nami.

STACJA II

Pan Jezus bierze krzyż na swoje ramiona.

 Ksiądz Arcybiskup: Kłaniamy Ci się Panie Jezu i błogosławimy Tobie

Wszyscy: Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

Jezus bez szemrania i z miłością bierze na zbolałe ramiona ciężki krzyż moich grzechów. Poranione wcześniej przez ubiczowanie ciało Jezusa dźwiga ciężki krzyż. Na tym krzyżu zapisane jest również i moje, i twoje imię. Zatem w moim cierpieniu nie jestem sam. Mogę swój krzyż połączyć z krzyżem Jezusa. W ten sposób ulżę Jezusowi, a i mój krzyż stanie się lżejszy.

O Jezu, naucz mnie jak złączyć moje krzyże z Twoim ciężkim krzyżem. Naucz jak podejmować cierpienie za grzechy moje i całego świata.

Śpiew: Któryś za nas cierpiał rany, Jezus Chryste zmiłuj się nad nami.

STACJA III

Jezus upada pod ciężarem krzyża.

 Ksiądz Arcybiskup: Kłaniamy Ci się Panie Jezu i błogosławimy Tobie

Wszyscy: Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

Pan Jezus upada pod ciężarem niesionego krzyża na kamienistą drogę. Do ran, które już bolą i krwawią dochodzą nowe rany zadane przez ostre kamienie. Ale Pan Jezus wnet się podnosi i idzie dalej, mimo bólu i drwin tych, którzy zebrali się, by patrzeć i śmiać się z Niego.

O Zbawicielu, ja wiem i wierzę, że siły do powstania dała Ci myśl o mnie i o wszystkich ludziach, którym chciałeś przynieść Zbawienie. Proszę Cię o siły, bym w mojej chorobie nigdy nie myślał jedynie o sobie, ale bym brał przykład z Ciebie.

Śpiew: Któryś za nas cierpiał rany, Jezus Chryste zmiłuj się nad nami.

STACJA IV

Pan Jezus spotyka Matkę Bolesną

Ksiądz Arcybiskup: Kłaniamy Ci się Panie Jezu i błogosławimy Tobie

Wszyscy: Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

O Matko Najświętsza, jakże pragnęłaś pomóc swojemu Synowi, jakże chciałaś Go pocieszyć. Ty zawsze byłaś blisko Twojego Syna i towarzyszyłaś Mu w każdej chwili Jego życia, a już w szczególności w Drodze Krzyżowej.

O, bądź także i moją Matką. Bądź zawsze blisko mnie i w chwilach radości i w tych chwilach kiedy będzie mi ciężko i smutno i wtedy kiedy mój krzyż będzie mocno przygniatał moje ciało. Bądź ze mną i dodawaj mi sił tak, jak dodawałaś ich Jezusowi dźwigającemu krzyż.

Śpiew: Któryś za nas cierpiał rany, Jezus Chryste zmiłuj się nad nami.

STACJA V

Szymon z Cyreny pomaga nieść krzyż Panu Jezusowi

Ksiądz Arcybiskup: Kłaniamy Ci się Panie Jezu i błogosławimy Tobie

Wszyscy: Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

Ciężar krzyża coraz bardziej przygniata zbolałe i poranione ramiona Pana Jezusa. Żołnierze przymuszają zatem Szymona, by pomógł Jezusowi dźwigać krzyż. Z pewnością Pan Jezus doznał wielkiej ulgi. Czy i ja mogę stać się takim Cyrenejczykiem? Tak, mogę. Zawsze ilekroć czynię dobro moim bliźnim, pomagam im, znoszę cierpliwie moją chorobę, wtedy staję się takim duchowym Szymonem z Cyreny, który pomaga Panu Jezusowi nieść krzyż. Obym jak najczęściej o tym pamiętał i moje cierpienie włączał w cierpienia Jezusa dla zbawienia świata.

Śpiew: Któryś za nas cierpiał rany, Jezus Chryste zmiłuj się nad nami.

STACJA VI

Święta Weronika ociera twarz Panu Jezusowi

Ksiądz Arcybiskup: Kłaniamy Ci się Panie Jezu i błogosławimy Tobie

Wszyscy: Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

Pobożna i odważna Weronika podchodzi do Pana Jezusa i przykłada chustkę do Jego zakrwawionej twarzy. I oto Pan Jezus, wdzięczny za tę miłosierną przysługę, czyni cud: zostawia na chuście Weroniki odbicie swojej Świętej Twarzy.

Ach, i we mnie odbija Jezus swój obraz za każdym razem gdy spełniam uczynki miłosierne, gdy się modlę, gdy daję chleb biednemu, gdy pocieszam smutnych, gdy pielęgnuję chorych. Wtedy, o Jezu, pomnażasz we mnie  łaskę uświęcającą, a w mojej duszy coraz wyraźniejszy staje się Twój obraz. O, spraw, bym go nigdy nie zatracił.

Śpiew: Któryś za nas cierpiał rany, Jezus Chryste zmiłuj się nad nami.

STACJA VII

Pan Jezus upada po raz drugi.

Ksiądz Arcybiskup: Kłaniamy Ci się Panie Jezu i błogosławimy Tobie

Wszyscy: Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

Znowu leży nasz Zbawiciel na drodze przygnieciony ciężkim krzyżem. Ale żołnierze nie mają litości. Biciem i szarpaniem zmuszają Pana Jezusa by powstał.

Jezu, wiem, że to moje grzechy sprawiły, że ten krzyż jest tak ciężki. Przepraszam Cię, że zbyt często nie potrafię czynić dobra, że wypowiadam słowa, które ranią innych; przepraszam, że nie potrafię w cierpliwości znieść mojego bólu, samotności; przepraszam za to, że wciąż za mało dziękuję Tobie i tym, których Ty do mnie posyłasz. Przepraszam, że czasem narzekam na niedogodności, które mnie spotykają. Oddaję to wszystko Tobie i proszę, uczyń mnie bardziej wdzięcznym.

Śpiew: Któryś za nas cierpiał rany, Jezus Chryste zmiłuj się nad nami.

STACJA VIII

Pan Jezus pociesza płaczące nad Nim niewiasty.

Ksiądz Arcybiskup: Kłaniamy Ci się Panie Jezu i błogosławimy Tobie

Wszyscy: Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

Pobożne niewiasty płaczą nad cierpieniami Pana Jezusa. Ale Zbawiciel pragnie czegoś więcej – On chce, aby one nie tylko litowały się nad Nim, ale żeby przede wszystkim żałowały i płakały nad swoimi grzechami. Dlatego spogląda na nie i mówi: „Nie płaczcie nade mną, ale nad sobą i nad dziećmi waszymi”.

I do mnie Jezus zwraca swe miłości pełne spojrzenie i mówi: płacz nad sobą, nad swymi grzechami, bo to one skazały mnie na tę mękę. Panie Jezu, odtąd często będę wzbudzał w swoim sercu żal za grzechy. A jeśli przydarzy mi się jakiś grzech, powstanę z niego, pójdę do spowiedzi i zadośćuczynię za niego bo chcę być Twoim prawdziwym uczniem i pomocnikiem w cierpieniu.

Śpiew: Któryś za nas cierpiał rany, Jezus Chryste zmiłuj się nad nami.

STACJA IX

Pan Jezus po raz trzeci upada pod ciężarem krzyża.

Ksiądz Arcybiskup: Kłaniamy Ci się Panie Jezu i błogosławimy Tobie

Wszyscy: Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

Jakiż ten upadek jest straszny. Jezus, Syn Boży, leży twarzą do ziemi, zbolały, zmęczony, bez sił. Bóg – Człowiek sponiewierany przez człowieka…Jakież oko wytrzyma ten widok, jakież serce  się nie skruszy gdy zrozumie, że to wszystko dla zbawienia mojego i twojego chrześcijaninie… Jezus wie, że musi wstać bo Golgota już blisko.

O Jezu, którego nazywam Mistrzem i Panem, pomóż mi naśladować Ciebie w podejmowaniu ofiary za siebie i za moich bliźnich, w wytrwałym trwaniu przy Bogu i zaufaniu Bogu aż do końca.

Śpiew: Któryś za nas cierpiał rany, Jezus Chryste zmiłuj się nad nami.

STACJA X

Jezus z szat obnażony.

Ksiądz Arcybiskup: Kłaniamy Ci się Panie Jezu i błogosławimy Tobie

Wszyscy: Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

Wyczerpany Jezus przybywa na Golgotę. Z pokrytego ranami i krwią ciała żołnierze zdzierają bez litości szatę okrywającą Przenajświętsze Ciało Zbawiciela. Co za boleść dla Jezusa.

O Jezu, a ja tak często narzekam na moje cierpienia i ograniczenia. Czasem myślę, że to ja jestem najbardziej cierpiącym człowiekiem na świecie. Ale gdy spoglądam na Ciebie w tej stacji Drogi Krzyżowej, to robi mi się wstyd. Chcę Cię kochać i chcę Ciebie naśladować. Weź zatem moje cierpienie i mój ból. Ofiaruję je Tobie. Przyjmij je jako mój dar na zadośćuczynienie za grzechy, które dziś i teraz ranią Twoje Najświętsze Serce.

Śpiew: Któryś za nas cierpiał rany, Jezus Chryste zmiłuj się nad nami.

STACJA XI

Pan Jezus do krzyża przybity.

 Ksiądz Arcybiskup: Kłaniamy Ci się Panie Jezu i błogosławimy Tobie

Wszyscy: Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

W ciszy Golgoty rozlega się huk młota. To oprawcy wbijają gwoździe w dłonie i stopy Syna Bożego. A Pan Jezus znosi ten ból z myślą o mnie. Czy zdaję sobie z tego sprawę, że Pan Jezus w tej chwili, gdy przybijano Go do krzyża myślał o mnie? Że dał się wtedy przybić do krzyża bo pragnął mojego zbawienia?

O Jezu, jak Ci dziękować za to, że myślisz o mnie, że wiesz o mnie? Jak dziękować za to, że mimo tej wiedzy o mnie, o moich grzechach i słabościach, dałeś się za mnie przybić do krzyża. Dziękuję za to i postanawiam dziękować Tobie każdego dnia za wszystko, co dla mnie uczyniłeś.

Śpiew: Któryś za nas cierpiał rany, Jezus Chryste zmiłuj się nad nami.

STACJA XII

Pan Jezus umiera na krzyżu.

Ksiądz Arcybiskup: Kłaniamy Ci się Panie Jezu i błogosławimy Tobie

Wszyscy: Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

Jezu, długo trwała Twoja męka. To wszystko było bardzo bolesne. Wydawałoby się, że wisząc na krzyżu już nic nam nie powiesz, że cierpienie będzie zbyt wielkie by mówić. A jednak Ty, Jezu, wciąż myślisz tylko o nas i o naszym zbawieniu. Dajesz nam Maryję za Matkę – to wielki dar.

Jezu, to Twoja Matka, a Ty nam Ją dajesz. Ona wytrwała do końca i chcesz, by i dla nas była przykładem wytrwałości w cierpieniu.

O Matko nasza, pragniemy wraz z Tobą trwać mocno przy Jezusie, który jest obecny w Kościele Świętym! On i dziś jest krzyżowany i prześladowany. O, Maryjo, prosimy Cię ucz nas wierności Jezusowi, Krzyżowi i Kościołowi.

Śpiew: Któryś za nas cierpiał rany, Jezus Chryste zmiłuj się nad nami.

STACJA XIII

Pan Jezus z krzyża zdjęty.

Ksiądz Arcybiskup: Kłaniamy Ci się Panie Jezu i błogosławimy Tobie

Wszyscy: Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

Twoje Ciało zostaje zdjęte z krzyża i złożone w ramionach Matki Najświętszej. Jakże ten obraz przemawia do naszych serc. Ileż w nim cierpienia ale i nadziei. Matko Jezusa i Matko nasza, jak bardzo potrzebujemy Twoich dobrych, wiernych macierzyńskich ramion. Jakże pragniemy się w nich schować i utulić.

Maryjo, spraw, byśmy nigdy nie zwątpili, że Chrystus, który umarł na krzyżu jest Mocą i Mądrością Bożą i że właśnie wtedy gdy umierał, gdy życie swoje oddawał za nas, dał nam przykład największej miłości. Naucz nas Matko wierzyć i ufać Jezusowi do końca!

Śpiew: Któryś za nas cierpiał rany, Jezus Chryste zmiłuj się nad nami.

STACJA XIV

Jezus złożony do grobu.

Ksiądz Arcybiskup: Kłaniamy Ci się Panie Jezu i błogosławimy Tobie

Wszyscy: Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

Owinięte w całun Ciało Jezusa zostało złożone do grobu. I cisza spowiła świat. Milczenie i cisza potrafią powiedzieć więcej niż słowa.

My już dziś wiemy, że grób to nie koniec. Jezu, my wiemy, że powstałeś z martwych. Czy jednak potrafimy uwierzyć w to, że i my zmartwychwstaniemy? Czy wierzymy w to, że cierpienia nasze i naszych bliźnich mają sens? Panie Jezu pomóż nam w naszej codzienności stawać się świadkami zwycięstwa prawdy nad kłamstwem, dobra nad złem, miłosierdzia nad grzechem i życia nad śmiercią.

Śpiew:  Któryś za nas cierpiał rany, Jezus Chryste zmiłuj się nad nami.

MODLITWA KOŃCOWA

Panie Jezu, dziękujemy Tobie, że kolejny raz pozwoliłeś nam przejść śladami Twojej męki, że pozwoliłeś nam być tak blisko Ciebie i że pozwoliłeś nam zobaczyć i odczuć, jak bardzo nas wszystkich ukochałeś. Wiemy, że zmartwychwstałeś i jesteś obecny w Kościele Świętym i w Najświętszej Eucharystii. Wiemy też, że czekasz na nas w Sakramentach. Prosimy, daj nam żywą wiarę, byśmy  z tych pomocy, które nam zostawiłeś, korzystali i wzrastając w świętości, zdążali do spotkania z Tobą w wieczności. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen