Przy grobie św. Jadwigi, swojej patronki, członkowie parafialnych zespołów i szkolnych kół dziękowali i powierzali swoją posługę w Caritas. O potrzebie nieustannego szukania mówił wolontariuszom Caritas Archidiecezji Wrocławskiej ks. Adrian Stefaniuk, kapelan domu św. Józefa w Małkowicach.
Spotkanie rozpoczęło się w kościele św. Piotra i Pawła w Trzebnicy, gdzie miało miejsce zawiązanie wspólnoty i omówienie wspólnych działań. – Do Trzebnicy przyjeżdżamy nie tylko po to, żeby się pokrzepić, ale też zainspirować św. Jadwigą. W kościele św. Piotra i Pawła przekazaliśmy sobie informacje o tym, jakie programy Caritas realizuje, co teraz z nowych rzeczy można zrobić w parafiach. Zachęcaliśmy też do wzięcia udziału w programie „Rodzina rodzinie” na rzecz rodzin, które pozostały na Ukrainie – mówi Paweł Trawka, rzecznik prasowy wrocławskiej Caritas.
Program ma obejmować szczególnie takie rodziny, w których jeden z członków albo zginął, albo jest ciężko ranny w wyniku działań wojennych. – Chcemy, żeby takie rodziny na Ukrainie też miały wsparcie. Chodzi o to, żeby Ukraińcy chcieli wracać do swojej Ojczyzny, chcieli ją odbudowywać. To zadziałało w Syrii, Libanie i mając to doświadczenie, Caritas Polska przenosi ten program również na Ukrainę. I tutaj jest zachęta do parafii, grup modlitewnych i wspólnot, aby wziąć taką rodzinę pod swoją opiekę i wspierając ją co miesiąc pokazać, że jest nadzieja na Ukrainie – mówi Paweł Trawka.
Na spotkaniu mówiono również o programach związanych z kartami na zakupy dla seniorów. Trwają przygotowywania szkoleń dla wolontariuszy. – Jest bardzo istotne, aby działanie wolontariuszy nie było tylko rozdawnictwem, ale aby za tym szło coś więcej. Chodzi o to, żebyśmy znali potrzeby tych, których mamy pod swoją opieką, i potrafili na nie odpowiedzieć. Tymi potrzebami nie są tylko braki materialne, ale też różnego rodzaju deficyty ludzkie, np. dotkliwa samotność. Wychodząc naprzeciw tym różnym problemom seniorów, chcemy przygotowywać naszych wolontariuszy do tego działania, aby razem z programem ,,Na codzienne zakupy “– czyli kartą przedpłaconą, która co miesiąc pozwala seniorom zrobić zakupy – szła jeszcze opieka bezpośrednia, czyli wyszukiwanie obszarów, w które wolontariusze mogliby się włączyć – mówi Paweł Trawka.
W planie jest jeszcze „Niedziela Caritas”, Dominica Caritatis. Takie niedziele odbyły się już w parafii św. Maksymiliana M. Kolbego i Miłosierdzia Bożego we Wrocławiu. – Wracamy do pewnej praktyki sprzed pandemii, czyli jeżdżenia po parafiach i opowiadania o tym, co Kościół robi na rzecz ubogich, jak tego jest wiele, jak wiele jest zaangażowań. Chcemy przypomnieć o tym, że dobra jest więcej – mówi rzecznik wrocławskiej Caritas.
Jednak pielgrzymka to przede wszystkim czas skupienia i spotkania z Panem Bogiem, to czas dla Niego przeznaczony. W kościele św. Piotra i Pawła odbyła się adoracja Najświętszego Sakramentu z możliwością spowiedzi św., z której wolontariusze chętnie korzystali, a następnie z modlitwą różańcową przeszli do Sanktuarium św. Jadwigi Śląskiej. Tam sprawowana była Eucharystia, której przewodniczył kustosz ks. Piotr Filas, zaś homilię wygłosił ks. Adrian Stefaniuk, kapelan domu św. Józefa w Małkowicach.
– Jakże piękna jest postawa tych wszystkich, którzy powtarzają: „Mów, Panie, bo sługa Twój słucha”. Chcemy wsłuchiwać się w słowo Chrystusa, pójść za Nim – podkreślał kapłan i zachęcał do zapoznawania się z życiorysem św. Jadwigi, by zobaczyć, jak ona szukała Chrystusa. – Jak ona przychodziła do Chrystusa. I czyniła to tak samo, jak Ty to czynisz dzisiaj. To słowo „szukam”, czynność poszukiwania jest tak fascynująca. To dziecko szuka swojej zabawki; rodzice szukają tej radości, co jest podobne w dziecku do ojca, co do matki. I w starości człowiek też szuka, nie tylko okularów, ale szuka piękna starości – mówił ks. Stefaniuk.
Podkreślił, że każdy z nas pragnie szukać Boga w życiu i to jest wielka tajemnica wiary. – Kiedy oddajemy się poszukiwaniu Boga, wtedy zaczynamy smakować życie. Jakiż to jest smak, gdy człowiek wychodzi rozmodlony, pojednany z Bogiem, z przyjętą Komunią św. Ten sam człowiek może jednak skopać sobie życie. Zatem tajemnica szukania jest tajemnicą Bożą, w której smakujemy życie – podkreślał kapłan i wzywał do nieustannego poszukiwania Boga i stawania się Jego uczniami.
Po Eucharystii ks. Filas i oprowadził chętnych po bazylice, po czym tradycyjnie wszyscy skosztowali żurku św. Jadwigi.
W pielgrzymce wzięło udział wiele grup wolontariuszy, ale też grupy dzieci i młodzieży z Kobierzyc, Brzegu i Kotowic.