Na przestrzeni lat stała się jednym z najważniejszych i najbardziej rozpoznawanych symboli Wigilii w Polsce. To nie tylko płomień na stole wigilijnym, ale przede wszystkim realna pomoc potrzebującym i uwrażliwianie na potrzeby tych, którzy są w potrzebie. Dziś trudno sobie wyobrazić świąteczny stół bez płomienia miłosierdzia.

Inaugurując tegoroczną edycję akcji ks. Dariusz Amrogowicz, dyrektor Caritas Archidiecezji Wrocławskiej,  wskazał na potrzebę jednoczenia się we wspólnym pomaganiu – Od 25 lat Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom gości na naszych Bożonarodzeniowych stołach. To zapalone światło, które symbolizuje Chrystusa Nowonarodzonego, wnosi do naszych rodzin i serc wiele radości, życzliwości i dobra. Tym dobrem pragniemy się podzielić z ubogimi i potrzebującymi. Wspieramy ich w różnych naszych akcjach, różnych naszych dziełach. Przede wszystkim dzieci i młodzież, którzy jest przyszłością i nadzieją naszej ojczyzny. Zapraszamy wszystkich do zapalenia tej świecy Caritas byśmy stali się jedną rodziną, która okazuje miłość, dobroć, życzliwość, która wyciąga rękę do tych którzy są potrzebujący.–

 

Bartłomiej Świerczewski, Dyrektor Departamentu Spraw Społecznych Wrocławia wskazał na święcę jako utrwalony symbol przeżywania Świąt Bożego Narodzenia – 25 lat to ogromny szmat czasu. Świeca to ciepło, światło, świeca to pomoc dzieciom. Wigilia to prezenty a 25 lat to taki czas że niektórym już brody i wąsy zdążyły urosnąć więc trochę jak św. Mikołaj, który do niektórych przychodzi, niesie dary. Warto się cieszyć że taka akcja istnieje, że mieszkańcy Dolnego Śląska i Polski biorą  w niej udział tak licznie. Bartłomiej Świerczewski, Dyrektor Departamentu Spraw Społecznych Wrocławia. –

Na przestrzeni 25 lat Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom to ponad 50 milionów świec i kilka pokoleń dzieci, które otrzymały pomoc dzięki otwartości Państwa serc.

 

Historia akcji

Pomysł Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom zrodził się na zebraniu księży dyrektorów Caritas diecezjalnych w 1994 roku, w Ośrodku dla Niepełnosprawnych Dzieci i Młodzieży w Rusinowicach. Początkowo akcja nosiła nazwę „Bożonarodzeniowa Świeca Caritas” a jej symbolem była świeca z napisem Caritas. Miała ona stać na wigilijnym stole, przy dodatkowym nakryciu i wyrażać gotowość domowników do przyjęcia Chrystusa w każdym, kto wymaga pomocy.

W 1994 roku postanowiono, że dochód ze sprzedaży świec przeznaczony zostanie na pomoc dzieciom. A rok później projekt zyskał dzisiejszą oficjalną nazwę – Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom.

W 1997 roku do akcji Caritas z ideą betlejemskiego światła pokoju przyłączyli się harcerze ZHP, dzięki temu świeca Caritas docierała m.in. do Prymasa Polski, Prezydenta RP, Prezesa Rady Ministrów, Prezydenta RP, Sejmu i Senatu.

Światło świec zachęca Polaków, by zaprosili do swojego domu najbardziej bezbronnych i najmniejszych ludzi potrzebujących naszej pomocy – dzieci. W akcję włączają się wszystkie diecezje w Polsce.

Komu i jak pomagamy

Każdego roku, na milionach stołów wigilijnych płoną świece Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom. Polacy nabywając je, wspierają dzieci z ubogich rodzin z terenu swojej parafii lub diecezji. Pozyskane wpływy przeznaczone są na letni wypoczynek. Pomoc dla dzieci świadczona jest także indywidualnie – w zależności od zaistniałych potrzeb – przez placówki pomocy i wolontariatu Caritas działające na terenie całego kraju, w tym w 180 specjalistycznych ośrodkach wsparcia dziennego dla dzieci.

Pomagając dziecku – wpływasz na sytuację całej rodziny. Przywracasz jej niejednokrotnie wiarę w drugiego człowieka i w lepszą przyszłość, jeśli nie własną to dzieci, w których rodzice pokładają nadzieję. Przez lata działalności Caritas udało się poprawić kondycję materialną, moralną i duchową setek tysięcy polskich rodzin.